Zaktualizowano: 19 lis 2021

No i nadeszła chwila gdy ukończyłem Seasprite'a. Trudno mi pisać co było nie tak co było dobrze bo szczegółów z budowy już nie pamiętam dla zainteresowanych prowadziłem pełną relacje z budowy. Ogólnie model należy do trudnych i skąp likowanych dlatego odradzam go początkującym modelarzom. Jest bardzo szczegółowo zaprojektowany ale jak to u tego projektanta wręg za dużo nie ma i kupa detali tak drobnych że prawie nie wykonalnych. Bardzo ładnie zaprojektowane i oddane są wszelkie obłości. W modelu wykorzystałem żywiczne dodatki koła są fajne natomiast wirniki jak koś się pokusi o wykonanie z wycinanki to będzie znacznie bardziej detalizowany. Oszklenie tłoczyłem sam na podstawie gotowych wytłoczek. Chyba już tradycyjnie pokusiłem się o pewna przeróbkę modelu względem projektu. Zwaloryzowałem wnętrze uwydatniając wszelkie przełączniki i dźwignie. Fotele to lasery i modelina. Podwozie w tym śmigłowcu to wyższa szkoła cudotwórstwa że to działa to się dziwię. Nie odważyłem się wykonać go z papieru dlatego całość zrobiłem z lutowanych rurek mosiężnych. Największą przeróbką było złożenie łopat wirników. Jakoś tak bardziej mi się ta ważka podoba. Całość dopełnia podstawa wykonana na wzór pokładu ORP Pułaski
Linki do relacji:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=373893&t=373893&filtr=0&page=1
http://www.kartonowki.pl/index.php/forum/temat/3910,kaman-sh-2g-seasprite-gpm-563-133













